Malowany światłem

Człowiek

Na początku była Ciemność
A Ziemia była potem
Lecz cóż znaczyła Ziemia w Ciemności?
Widział ją tylko Duch

I Bóg wyjął z kieszeni
Kroplę Światła
Rzucił ją ku Ziemi
Aby Ziemia zaistniała

Lecz niczym było Światło
I niczym była Ziemia
Widział je tylko Duch

I zmieszał wtedy Bóg
Ziemię ze Światłem
Dodał jeszcze echo Słowa
Nazwał je Człowiekiem

Człowiek zapomniał
Odszedł w daleką Ciemność
Gdzie oko nie widzi

Niech czasem wspomni
Że jest cząstką Światła
I w mroku je zaświeci
Droga do Domu będzie jaśniejsza.



Muszę się pochwalić, że ten wiersz zdobył pierwsze miejsce w pewnym konkursie...


luty 2005

Coś o mnie...    Tutuaj złapiesz kontakt ze mną...    Księga gości - wpisz się...    Galeria    Info o obrazku i piosence