Cień

Spacerem przez miasto.
Przez miasto tak pełne,
że aż puste.
Pełne cieni i słońc.
Puste dymem powietrza.
Szedłem.
Gdzieś Cię spotkałem.
Nie byłaś cieniem.
To ja nim byłem.
Jak cień żyłem.
Jak cień marzyłem.
Jak cień przepadłem
w mroku zachodu.
W cieniu wiecznego kasztana
W wieczorze pełnym chłodu.




lipiec/sierpień 2004

Coś o mnie...    Tutuaj złapiesz kontakt ze mną...    Księga gości - wpisz się...    Galeria    Info o obrazku i piosence