W ogrodzie wiatr drzewa zabrał ze sobą. Pozostawił tylko ich cienie. Kiedy biegnie dzień i kiedy gaśnie dzień Wstaje i biegnie wokoło Przeszłości ciemny cień. Przypomina o pamięci zapomnianych ogrodów. Ogrodnika w dawne czasy wywiewa. Zawraca z dalekiej drogi liście przeszłości. By mogły jeszcze raz polec na tej ziemi W swojej jesiennej uległości. Chociaż nie ma drzew, Powietrze o nich wspomina. Tak... Kiedyś, kiedyś były tutaj drzewa. Ktoś je kiedyś posadził. Ktoś je kiedyś podlewał. Wiatr czasu je zabrał tak dawno W słotnej, mokrej zawierusze. Ziemi tylko nie dał rady. Ziemi już nie ruszył. |
9 październik 2004 |